czwartek, 17 maja 2012

Niepotrzebna kłótnia...

Wierszyk, który powstał przez niepotrzebną kłótnię z moim Misiaczkiem... Przepraszam Patryk.. ;(

"Niby nic, a jednak coś
Przez głupotę wpadłam w złość
Wiem, że to jest moja wina
Wyraża to Twoja mina
Nie chcę więcej naszych kłótni
Nie bądźmy tacy rozrzutni
Przez wszystkie niemiłe słowa
Cały czas mnie boli głowa
Sercem również ból wyrażam
Lecz za złość bardzo przepraszam..."


Na szczęście już się ułożyło ale nie miałam jeszcze weny napisać o tym wierszyka ;D
Dziękuję za czytanie ;))
PS.: Kooooooooooooocham Cię Patryk! <3

1 komentarz: