czwartek, 30 października 2014

Skoro dobiega koniec października... ;)

Na poniższy wiersz wpadłam patrząc przez okno na to, jak kolejne liście zrywane są przez wiatr i deszcz. Pomyślałam "Jak dobrze, że siedzę w domu". Po chwili dotarło do mnie, że skoro o tak wczesnej porze mam włączony komputer, telewizor i światło w trzech pomieszczeniach, w końcu przyjdzie rachunek o większej kwocie do wpłaty ;o
Pomyślałam więc, że napiszę wiersz w nieco żartobliwej formie ;)


"Rachunek za październik"

Maraton liści podąża,
po deszczowej szosie dni.
Za nim wiatr popędza jesień,
by przestała słońcem śnić.

But zachłysnął się kałużą,
spodnie w centki błotne tka.
Nie wiem co założyć dzisiaj,
mróz chce w berka ze mną grać.

Chmury łuski rybie tworzą,
co oznacza zimny front.
Myślę, że zostanę w domu
skoro ty płacisz za prąd.


"Nie wolno ulec, nigdy i nikomu".
~ Gustaw Herling-Grudziński

poniedziałek, 27 października 2014

"Na cóż nam w ogóle przeszłość zdać się może?" (Tadeusz Zieliński)

Jeśli chodzi o tytuł, to wybrałam go z konkretnego powodu. Uznałam, że słowa Tadeusza Zielińskiego mają w sobie wielką mądrość. Najlepsze jest to, że każdy może przypisać sobie do nich własną historię, której momenty co jakiś czas powracają i ingerują w teraźniejszość. Uważam, że warto o tym pomyśleć i zastanowić się, czy warto wracać do przeszłości ;)

Nie miałam ostatnio czasu na stworzenie nowych prac. Miałam nadzieję, że w szpitalu na coś wpadnę, ale jednak nic z tego nie wyszło ;)
Dlatego wstawię dzisiaj dwie prace, które z jakiegoś powodu bez ustanku przewijają mi się przez głowę ;)


1. (05.04.2014 r.)
"Baczność"

Płomień rzucił cień gorący,
Na godzinę sennych gwiazd.
Niebo dało znak powiekom,
Że już czas uciekać z miast.

Każdy spisał swą historię,
Na brystolu krwawych dni.
Jednak nie ma kto wspominać,
Marionetek z wojny chwil.

Z morza , lądu i powietrza,
Hitler zdołał napaść nas.
Choć Polacy  na baczności,
Dosyć sił nie mieli w czas.


2. (15.02.2014 r.)
***
Strefa myśli dziś zamarzła
i zawarła z diabłem pakt.
Czas na wojnę się szykować,
by obudzić krwawy takt.

Zbroja ze słów niezniszczalna,
broń jak nigdy roni łzy,
a na kościach wrogów pisze:
"Ginę ja, lecz cierpisz Ty".

Choć pobladły lica nagle,
walczę nad horyzont sił.
Trzeba wierzyć, że pod diabłem,
nikt nie będzie wiecznie żył.


"Świat jest teatrem, aktorami ludzie
Którzy kolejno wchodzą i znikają."
~ Wiliam Shakespeare 

wtorek, 21 października 2014

Kilka słów o... słowach ;)

Dzisiejszy dzień nie zalicza się do jakichś szczególnych, więc miałam mnóstwo czasu na rozmyślanie ;)
Tak długo myślałam, że zaczęłam zastanawiać się nad sposobem w jaki myślę. Czy to dziwne? Może i tak ;)
Po pewnym czasie dotarło do mnie, że 26 września miałam podobną sytuację i że tamtego właśnie dnia napisałam wiersz na ten temat ;D
Oto i on! ^^

Słowa sennie istnieć chciały
w głowie pełnej innych słów,
jednak słabo się starały,
aby trafiać z ust do głów.
 
Więc w powietrzu między nami
wytwarzały uczuć swąd,
byśmy słysząc siebie sami
wprowadzali innych w błąd.
 
I tak pełna myśli głowa
rozgłaszała hasło wszerz:
"Póki istnieć będzie mowa,
my będziemy istnieć też!"
 
 
Pisarz to człowiek, który nauczył swój umysł nieposłuszeństwa.
~ Stephen King


niedziela, 19 października 2014

Zmiany ;)

Pora wprowadzić tu nieco zmian. Aktualnie będę miała więcej czasu, żeby pisać, więc trzeba popracować nad stroną techniczną tego miejsca ;)
Od dzisiaj będzie wyglądało to w ten sposób:
  1. Kilka słów od siebie.
  2. Mój wiersz.
  3. Cytat, który mi się spodobał.
Ostatnio nie miałam czasu, żeby odwiedzić własnego bloga, a do tej pory uzbierało się już kilka prac i mam dylemat ;)
Nie wiem, który z wierszy dzisiaj wstawić ;)
Jednak chyba wybiorę wczorajszy, ponieważ wzbudza on we mnie ogromną radość ;)
Głównie dlatego, że opisałam w nim magiczny wieczór, który mnie spotkał ;D


"Centymetr miłości"

Gałąź po gałęzi skrzypi
w noc granatem malowaną,
gdzie kochanek i kochanka
oddech tkają porcelaną.

Pierwszy uścisk rozgrzał dłonie,
drugi zarumienił twarze,
trzeci w ruch już wprawił usta,
czwarty zamknąć oczy każe.

Warto czasem się zatrzymać,
tak by nas porwała chwila.
Bo skąd wiesz czy serce kocha,
gdy centymetr jest jak mila?


Jeśli kiedykolwiek zamierzasz cieszyć się życiem, teraz jest na to czas; nie jutro, nie za rok... Dzisiaj powinno być zawsze naszym najwspanialszym dniem.
~Thomas Dreier