poniedziałek, 27 października 2014

"Na cóż nam w ogóle przeszłość zdać się może?" (Tadeusz Zieliński)

Jeśli chodzi o tytuł, to wybrałam go z konkretnego powodu. Uznałam, że słowa Tadeusza Zielińskiego mają w sobie wielką mądrość. Najlepsze jest to, że każdy może przypisać sobie do nich własną historię, której momenty co jakiś czas powracają i ingerują w teraźniejszość. Uważam, że warto o tym pomyśleć i zastanowić się, czy warto wracać do przeszłości ;)

Nie miałam ostatnio czasu na stworzenie nowych prac. Miałam nadzieję, że w szpitalu na coś wpadnę, ale jednak nic z tego nie wyszło ;)
Dlatego wstawię dzisiaj dwie prace, które z jakiegoś powodu bez ustanku przewijają mi się przez głowę ;)


1. (05.04.2014 r.)
"Baczność"

Płomień rzucił cień gorący,
Na godzinę sennych gwiazd.
Niebo dało znak powiekom,
Że już czas uciekać z miast.

Każdy spisał swą historię,
Na brystolu krwawych dni.
Jednak nie ma kto wspominać,
Marionetek z wojny chwil.

Z morza , lądu i powietrza,
Hitler zdołał napaść nas.
Choć Polacy  na baczności,
Dosyć sił nie mieli w czas.


2. (15.02.2014 r.)
***
Strefa myśli dziś zamarzła
i zawarła z diabłem pakt.
Czas na wojnę się szykować,
by obudzić krwawy takt.

Zbroja ze słów niezniszczalna,
broń jak nigdy roni łzy,
a na kościach wrogów pisze:
"Ginę ja, lecz cierpisz Ty".

Choć pobladły lica nagle,
walczę nad horyzont sił.
Trzeba wierzyć, że pod diabłem,
nikt nie będzie wiecznie żył.


"Świat jest teatrem, aktorami ludzie
Którzy kolejno wchodzą i znikają."
~ Wiliam Shakespeare 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz